|
|
w y w i a d y : d e v i l y n
|
Chyba trudno znaleźć fana brutalnego grania w naszym kraju, który nie znałby nazwy Devilyn. Długo było o nich bardzo cicho, wydawało się, że może już nigdy o nich nie usłyszymy... Na szczęście ci, którzy tak myśleli byli w ogromnym błędzie! Zespół powrócił w pierwszej połowie tego roku z materiałem, którym udowadnia, że należy do ścisłej czołówki. Oby wraz ze świetną muzyką szły w parze zakrojone na odpowiednią skalę działania promocyjne w kraju i za granicą. Na pytania odpowiadał Bony, gitarzysta zespołu.
1. DEVILYN to zespół "po przejściach". Zmiany składu, problemy z wydawcami, promocją. Czy w chwili obecnej możesz powiedzieć, że wszystko się ustabilizowało?
Tak, zgadza się mieliśmy trochę kłopotów, ale teraz wszystko jest w normie i myślę, że tak pozostanie.
2. Uporaliście się z problemami personalnymi. Czy obecny skład jest tym najsilniejszym?
Obecny skład DEVILYN niszczy!!! Spotkaliśmy odpowiednich ludzi, z którymi doskonale się rozumiemy, myślę że ten skład jest bardzo mocny i stabilny tworzymy teraz jedną całość i nareszcie śmiało mogę stwierdzić że jesteśmy prawdziwym zespołem, bo wcześniej różnie to bywało.
3. Pozostając przy kwestiach personalnych. Co stanie się z zespołem, jeśli Novy będzie musiał wybrać między Devilyn a Behemoth, w którym jest również mocno zaangażowany?
Nie sądzę żeby doszło do takiej sytuacji, że Novy będzie musiał wybierać, ponieważ staramy się tak wszystko organizować, aby Devilyn i Behemoth nie kolidował ze sobą w żaden sposób. Ale gdyby doszło do takiej sytuacji jakimś cudem, no cóż nie ma ludzi niezastąpionych hehehe.
4. Słuchając Waszej muzy można pokusić się o stwierdzenie, że najbliżej wam do amerykańskiej szkoły death metalu. Ustosunkuj się do tego. Czy możesz wymienić zespoły i ludzi którzy mieli największy wpływ na kształtowanie się Twojego muzycznego "Ja"?
Jasne że mogę, od lat jestem fanem takich kapel jak: Morbid Angel, Slayer, Testament czy Cannibal Corpse - to kapele na których się wychowałem, dzięki nim zacząłem grać i założyłem z Novym kapele Cerebral Concussion które później przerodziło się w DEVILYN. Zawsze wzorowaliśmy się na kapelach zza oceanu podobało nam się właśnie to brzmienie, jakoś czułem, że taka muza jest mi najbliższa i taką muzę chce grać, bo to mnie najbardziej kręci, więc spędzaliśmy mnóstwo czasu z Novym nad tymi płytami słuchając ich i wyciągając odpowiednie wnioski, myślę że przyniosło to jakiś skutek i słychać w Devilyn wpływy kapel zza oceanu.
5. Podaj swoich pięciu faworytów na naszej krajowej scenie. Nie muszą być to kapele z "papierkiem w ręku". Chodzi mi o to żebyś polecił ludziom zespół, który według Ciebie jest interesujący ale na razie niewiele o nim słychać.
Hmm to trudne pytanie dla mnie, ponieważ nie jestem na bieżąco i co chwile przybywa masa utalentowanych kapel, ale postaram się odpowiedzieć. Uważam, że na szczególną uwagę zasługuje proj. Inferna czyli Azarath, to naprawdę piekielna muza. Następne to: Hellborn, Spinal Cord, Witchmaster.
6. Czy fani zespołu znów będą musieli tak długo czekać na kolejny Wasz materiał? Mam nadzieję, że teraz nie będzie tak długiej przerwy jak między "Reborn in Pain" a "Artefact"?
Nie, nie sądzę, że ta przerwa będzie aż tak długa jak ostatnio, teraz nie mamy takich kłopotów jak w czasie po wydaniu "Reborn in Pain", tak więc w grudniu lub styczniu wejdziemy do studia i jeśli wytwórnia nie da dupy to nowa płyta pojawi się na przełomie marca i kwietnia 2025.
7. "Artefact" nagrywaliście w studiu Hendrix. Jak wspominasz pobyt w tym miejscu? Jakie uwagi możesz ewentualnie przekazać zespołom, które planują tam wejść w celu nagrania swojego materiału?
Żadnych uwag ! Dlatego że każdy ma swój system pracy i to w dużym stopniu zależy od zespołu, który nagrywa w tym studiu jak będzie wyglądać album. Stwierdzę tylko jedno, że Hendrix to maksymalnie profesjonalne studio i można zdziałać tam naprawdę bardzo wiele.
8. Czy podczas sesji nagraniowej "Artefact" doszło do jakiś ciekawych sytuacji, które utkwiły Ci specjalnie w pamięci?
Jeśli chodzi o jakieś ciekawe sytuacje to kilka było mniej lub bardziej śmiesznych a nawet trochę paskudnych i strasznych hehehe .... ale nie opowiem o nich ]:)
9. Wymień Wasze fascynacje pozamuzyczne. Czym zajmujecie się poza muzyką?
Poza muzyką to przede wszystkim musimy niestety pracować po to aby jakoś wyżyć bo jak na razie to nie zanosi się na to byśmy mogli żyć z death metalu. Nasze fascynacje ograniczają się do jednego - To Muzyka, uwielbiamy grać a w szczególności koncerty i trasy to wspaniałe przeżycie móc zagrać koncert i spotkać się bezpośrednio z ludźmi.
10. Jaka jest sytuacja Devilyn na rynku zachodnim? Czy jesteście zadowoleni z dotychczasowych działań waszego nowego wydawcy za granicą?
Sytuacja Devilyn to trudna sprawa z tego względu, że na zachodzie otrzymujemy naprawdę bardzo, ale to bardzo wysokie recenzje porównuje sie nas do naprawdę znakomitych kapel wiele znanych magazynów oraz pism internetowych dało nam max punktów za "Artefact", ale cóż z tego, gdyż dalej nic z tego nie wynika, bo dalej jesteśmy tylko kapelą z Polski a niektórzy ludzie traktują nas jak buców z 3 świata. Zupełnie nie wiem jak ma się sprzedaż naszych płyt w Europie, ponieważ nie mam jeszcze żadnych konkretnych sygnałów z wytwórni i jak na razie nie mogę nawet ocenić w żaden sposób pracy naszego wydawcy, mam nadzieje że nie będzie tak źle bo nie chcielibyśmy znów zmieniać wydawcy.
11. Jak wspominasz marcowe koncerty we Francji, Hiszpanii i na Wyspach Brytyjskich? Jak bardzo różni się podejście i zachowanie na koncertach fanów na zachodzie od polskich metal maniaków?
Było świetnie! dlatego że w takich krajach jak Hiszpania czy Francja Devilyn już niejednokrotnie grał koncerty, także przyjęcie nas przez tamtejszych ludzi było naprawdę ok. Nie sądzę żeby podejście tamtych fanów jakoś się bardzo różniło oni też są tak szaleni jak nasi polscy fani tylko z jedną różnicą, trochę mniej spożywają alkoholu na koncertach hehehe.....
12. Podobno planujecie dłuższą trasę po Europie, czy jesteś w stanie zdradzić nam jakieś szczegóły?
Narazie cały czas nad tym pracujemy.
13. Chciałbyś utrzymywać się z muzyki Devilyn? Musisz przyznać, że byłaby to komfortowa sytuacja gdybyście koncentrowali się tylko i wyłącznie na graniu.
Nad tym też pracujemy i o tym marzymy całe życie.
14. Co wolisz bardziej: występy na żywo przed rozszalałymi fanami, czy może jednak pracę w studio bądź na próbach?
Każda z tych rzeczy jest dla mnie największą przyjemnością, choć muszę stwierdzić, że koncerty to nie jest przyjemność, to jest po prostu orgazm!!!
15. Czy myśleliście kiedyś o wydaniu albumu koncertowego? Czy jest szansa, że dojdzie kiedyś do tego?
Mamy takie plany od jakiegoś czasu, ale zawsze jakoś nam to jakimś sposobem umyka. Sądzę, że przy okazji jakiejś większej trasy zrobimy to.
16. Jak dużo czasu poświęcasz na ćwiczenie Twojego warsztatu? Co mógłbyś przekazać młodym adeptom gry na gitarze?
To zależy, bo są momenty, kiedy w ogóle nie chce mi się brać wiosła do ręki, gdy jeździmy na koncerty to też nie mam czasu za bardzo grać i tylko krótka rozgrzewka przed wyjściem na scenę, natomiast inaczej wygląda sytuacja, gdy zaczynamy robić materiał i zbliża się termin wejścia do studia, wtedy gram tak często jak tylko mi na to czas pozwala. Młodym, którzy chcą grać mogę powiedzieć tylko tyle, że gdy będą zaczynać to niech nie dadzą się zwieść i niech nie zostają domowymi wirtuozami, bo znałem kilka takich przypadków, należy grać w kapeli jak najwięcej, bo to maksymalnie rozwija i wiele uczy.
17. Kiedy możemy spodziewać się nowych nagrań? Czy macie jakieś pozostałości z sesji nagraniowej, które planujecie wydać na jakimś mini albumie?
Tak mamy trochę materiału na to by zapełnić te przerwę, która będzie trwać aż do wydania następnego albumu, ale tego chyba nam się nie uda wydać, ponieważ nie możemy dogadać się z wytwórnią w tej kwestii, czego bardzo żałujemy.
18. Dzięki za wywiad Bony! Życząc całemu zespołowi powodzenia i dalszych sukcesów, poproszę Cię jeszcze o słowo na koniec.
Ja również dziękuje za wywiad i pozdrawiam wszystkich fanów DEVILYN do zobaczenia na koncertach i mam nadzieje że czas do wydania następnej płyty szybko minie.
666.
DEVILYN
http://www.devilyn.metal.pl
|
|
|