Tego zespołu nikomu przedstawiać nie muszę, bo i nie ma takiej potrzeby. Luna Ad Noctum jest jednym z pierwszych bandów, jakie udzieliły wywiadu naszemu magazynowi, gdy w zeszłym roku rozpoczęliśmy powolutku piąć się w górę. Zupełnie, jak ów Luna Ad Noctum, który wspiął się już na całkiem przyzwoitą wysokość i miejmy nadzieję, że na tym nie poprzestanie! O rewelacjach z obozu "Lunatyków" opowiedzą Wam Adrian i Blasphemo. Zapraszam!

1. Witaj! Jak się miewacie?
     A: Witaj bardzo dobrze dzięki ,a Ty jak się miewasz? Pochlałeś pewnie na święta? :)

2. No, trochę się łyknęło na lepsze trawienie.... A wy nie fetowaliście stypy po JC?
     B: Wolne jak to wolne, świętujemy czy to takie "święto" czy inne, ale w tym roku faktycznie było całkiem nieźle...

3. Wasz debiutancki LP "Dimness' Profound" jest już kilka miesięcy na rynku. Jakie opinie towarzyszą temu wydawnictwu?
     A: Jak by nie patrzeć album jest już kilka dobrych miesięcy w sklepach i muszę przyznać, że całkiem dobre opinie mu towarzyszą. Bardzo cieszymy się, że są ludzie, którzy doceniają naszą muzykę i szanują to, co robimy. Wiesz, zdarza się, że niektórzy oceniają nas negatywnie, ale jak mówią starzy górale ...o gustach się nie dyskutuje.

4. Jasne! Od nagrania tego materiału minęło już ponad półtora roku... Jak postrzegacie swoje dzieło z perspektywy tego czasu? Zadowala Was uzyskany efekt, czy chcielibyście coś na tym krążku zmienić?
     A: Uważam, że nasz materiał ma niezłego kopa i jest dawką dynamicznego black metalu połączonego ze specyficznym klimatem. Jak by nie patrzeć zawsze chciałoby się coś zmienić. Jest to tzw. "syndrom ponagraniowy" i towarzyszy on każdemu muzykowi po zarejestrowaniu swojego materiału w profesjonalnym studio. Ciężko jest być w 100 % zadowolonym. Zawsze pozostaje dawka niedosytu, na szczęście okres naszego niedosytu już minął z momentem wydania naszej płytki. Jak postrzegamy nasz materiał na przestrzeni kilku miesięcy? Uważam, że jest to dobra płyta, dobra muzyka i jesteśmy dumni, że stworzyliśmy "Dimness' Profound", lecz nadchodzi powoli czas na jego godnego następcę...

5. Mieliście chyba szczęście? Doszły mnie słuchy, że już po sesji w Selani znalazł się jakiś sponsor... Czy to ułatwiło pozyskanie kontraktu płytowego?
     A: Sponsorem są nasi przyjaciele - Pani Gehenna oraz Pan Mikigod, którzy pomogli nam w kwestii finansowej, pokrywając sesje nagraniową całej naszej płyty. Jesteśmy im dozgonnie wdzięczni (stay lunatic forever!).

6. Jak doszło do podpisania papierów z Golden Lake Productions? Czy firma ta zapewnia Wam godziwe warunki? W końcu to Szkoci, hehe...
     A: Po wydaniu naszego debiutu w Polsce postanowiliśmy znaleźć wydawcę zagranicznego, ponieważ mając takową możliwość, musieliśmy ją wykorzystać, to chyba jasne? He he... Wysyłaliśmy naszą płytę, gdzie tylko się da. Dostaliśmy kilka propozycji wydania "Dimness'... " za granicą. Golden Lake proponował fajne warunki, więc nie mając nic do stracenia podpisaliśmy z nimi kontrakt na wydanie debiutu poza granicami. Zobaczymy, jak będzie układała się współpraca, jesteśmy dobrej myśli.

7. Będzie jakaś traska u boku większych kapel? To z pewnością wymaga sporego zaangażowania. Czy czujecie już związany z nadejściem wiosny przypływ sił?
     B: Jeśli chodzi o motywację i siłę tego zespołu, to raczej nigdy nam jej nie brakuje i podejrzewam - jak i mam wielką nadzieję - że tak już zostanie. Odnośnie tras koncertowych, to nie tak dawno mieliśmy znakomitą propozycję zagrania niezłej traski po Polsce ze znamienitym polskim zespołem, jednakże te świetliste plany pokrzyżowały, jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, pieniądze - których niestety nasza wytwórnia nie była w stanie wyłożyć, by opłacić koszta naszego uczestnictwa.

8. No tak... ale można zobaczyć Was na deskach rodzimych scen?
     A: Ostatnio graliśmy kilka koncertów m.in. z Asgaard oraz Misterią. W maju będziemy grać w Warszawie, a w czerwcu w Suchej Beskidzkiej. Obiecuję, że info znajdzie się na witrynach internetowych, oczywiście Diabolous dowie się, jako pierwszy :)

9. Oczywiście!!! A co powiecie o rozwiązaniu Limbonic Art? Spore zaskoczenie, no nie?
     B: Zaskoczenie - owszem, ale jeśli sami muzycy uznali, że w tej materii razem osiągnęli niestety już swój szczyt, więc ciągnięcie tego dalej - niejako na siłę - również nie byłoby dla nikogo satysfakcjonujące.

10. Mówiąc o innych zespołach... Ukazało się ostatnio kilka ciekawych wydawnictw. Co ostatnio kupiłeś?
     Jeśli chodzi o mnie, to ostatnio spore wrażenie zrobiły na mnie ostatnia Ep-ka i LP King Crimson, COF oraz niesamowita ostatnia odsłona Marduk - jeśli chodzi o świat, natomiast z polskich wydawnictw, to ostatnim większym wydarzeniem było dla mnie nowe wydawnictwo Esqarial oraz powalający Hate. Niezłe są też garki na "Genocide" Yattering, heh...

11. King Crimson, no no no... Grunt, to nie ograniczać się do jednego gatunku. A jakie inne wydawnictwa rocka progresywnego polecasz?
     B: Prawdę mówiąc, to z progresji obecnie słucham prawie wyłącznie Crimson'ów, wcześniej lubiłem też Dream Theater, ale ich ostatnia płyta "Six Degrees..." jakoś mnie nie przekonuje.

12. Hmmm... ja uważam, że jest świetna, ale jak już wcześniej wspomniał Adrian, o gustach się nie dyskutuje. Przejdźmy do innych kwestii... Jak się żyje w Wałbrzychu? W wielu regionach Polski sytuacja społeczno-gospodarcza ulega ciągłemu pogorszeniu...
     B: Tak jest też zdecydowanie i u nas, to miasto nadaje się jedynie na to, by w nim grać próby (heh..), spać, lub umrzeć.

13. Samo życie... Co więc porabiacie, by jakoś to szło? Praca, nauka, mafia?
     B: Ja, jak przyjeżdżam na próby, to jakoś ten dzień/dwa da się jakoś przetrzymać ;) - później uciekam do Wrocławia, gdzie studiuję i tam moje życie nabiera właściwych barw. Pozostali lunatycy pracują oraz w większości uczą się, więc jakoś to wszystko przemija im nieco bokiem. Najważniejszy jest zespół i on to wszystko uzasadnia :)

14. Wiesz, że w Radiu Maryja mają piosenkę tygodnia? Zajawka "przeboju" w wykonaniu jakiegoś śpiewającego przez nos księżulka brzmi doprawdy komicznie...
     A: Zajawka została sporządzona przez czołowych homoseksualistów kościoła katolickiego oraz prezenterów radia maryja. (czasem nie pisz tego słowa z dużej litery ?!!). Jak będziesz miał takich więcej, ślij Stary, może wykorzystamy to jako intro na jednym z naszych gigów, hehe...

15. Ha ha, ciekaw jestem reakcji publiki... Mogłyby pójść na Was flaszki... A właśnie! Łykacie coś przed wejściem na scenę? Jaki macie do tego stosunek?
     B: To zależy, ja osobiście jeżeli widzę że ze strony organizacyjnej wszystko jest OK i nie zapowiada się na niepotrzebny stres, to nie widzę problemu, by sobie coś walnąć, oczywiście w dawce nie rzutującej w żaden sposób na moje możliwości w posługiwaniu się instrumentem (heh).

16. Kiedy możemy spodziewać się następcy "Dimness'..."? Macie gotowy już jakiś materiał?
     B: Mamy gotowe i generalnie zgrane już cztery utwory (jeszcze nie wszystkie z wokalami), następne dwa czekają już tylko na stworzenie do nich partii perkusji i wokali. Myślimy też, by na następnym LP pojawiły się w przearanżowanych wersjach 1-2 utwory z pierwszego demo. Tak, że materiału jest już sporo. Jeśli chodzi o wydanie, to na pewno - niestety - już nie w tym roku. Myślimy o wejściu do studia najpóźniej w pierwszym kwartale przyszłego roku, wiec płytka myślę powinna ukazać się przed wakacjami. Taki jest plan, ale jak zwykle wszystko zależy od ...mamony, z którą jest jak jest.

17. Skłaniając się ku końcowi niniejszego wywiadu, odwrócę co nieco kota ogonem ;) O co chciałbyś być zapytany?
     A: Czy lubię uprawiać ostry sex ? heh

18. A więc... Lubisz ostry sex? Tylko bez odpowiedzi "tak" i "nie", w końcu nie jest to quiz, he he...
     A: Oczywiście że lubię, powiedziałbym nawet, że uwielbiam, a Ty? Oczekuję sprecyzowanej odpowiedzi! heh

19. Wiesz, kilka rzeczy w życiu musi być ostrych... Muzyka, żarcie, sex... Wyśmienicie! A więc na zakończenie proszę o parę słów do pobratymców odwiedzających Diabolousa...
     A: Mam nadzieję, że DIABOLOUS będzie czynnie uczestniczył w promowaniu zespołu Luna Ad Noctum? Nie ma co ukrywać, że DIABOLUS jest jednym z najlepszych zinów internetowych w naszym kraju (bez włażenia w odbyt!), dlatego zachęcam wszystkich czytelników do częstego odwiedzania tejże witryny... - ładnie powiedziałem? Hehe

Ładnie! Chyba powiesimy to na głównej stronie, haha!... Dzięki wielkie za wywiadzior! Życzę Wam miłych spacerów przy świetle Czarnego Księżyca!
     A: Dzięki serdeczne za wywiad - pozdrawiamy wszystkich naszych zwolenników: stay lunatic, stay satanic! Do zobaczenia na koncertach! Attttttaaaaaaaaaccckkkkkk!!!


Luna Ad Noctum
[email protected]
http://www.lunaadnoctum.metal.pl