Papież? Ile ma on dywizji?
-Józef Stalin (właśc. Iosif Dżugaszwili)

m e n u

g ł ó w n a
n e w s y
r e c e n z j e
w y w i a d y
k o n c e r t y
m p 3
t a p e t y
w   i m i ę   p a n a
s i o s t r z y c z k i
b o d m o d
l i n k i
b a n e r y
k s i ę g a
k o n t a k t

g o d n e   u w a g i













Top 100 Metal.pl Sites

Enter Best Metal Sites Toplist

Diabolous.com News

Bądź na bieżąco z nami!

Dodaj swój adres email:

   


w y w i a d y   :   s o n h e i l l o n

      Powstały w 1999 roku SONHEILLON, śmiało drepcze śladami Wielkich heavy metalu lat '80... Padło pytanie - jak bardzo stresuje członków zespołu porównywanie ich twórczości do perełek Kinga Diamonda... Odpowiedzi na te i wiele innych udzielili nam basista - Aanduril, oraz współzałożyciel zespołu i gitarzysta - Northflame:

1. Niedawno doszło w Waszych szeregach do zmiany składu. Przedstaw obecny line up.
     Aanduril: Na obecną chwilę skład jest jeszcze nie w pełni ustalony ale wygląda to tak: Ikarius - wokal, Northflame - gitara, Marcin - gitara, Aanduril - bas, Konrad - bębny.

2. W jakiej atmosferze rozstaliście się z Valefarem?
     Northflame: Nie chcę tutaj wzbudzać niepotrzebnego zamieszania, ale pewne sprawy nie związane stricte z życiem zespołu zaszły za daleko i musiałem powziąć pewne kroki. Sonheillon przestał w ostatnim okresie praktycznie istnieć, trzeba było postarać się o zastrzyk świeżej krwi. Valefar za bardzo angażował się w prywatną wojnę i zespół zszedł dla niego na bardzo odległy plan. Atmosfera jaka panuje między nami nie jest zła; myślę że Valefar zrozumiał moją decyzję i zdaje sobie sprawę dlaczego postąpiłem w ten właśnie sposób.

3. Mamy okres letni, który kojarzy mi się z wzmożoną aktywnością koncertową. Gdzie będzie można zobaczyć Sonheillon w najbliższym czasie?
     Aanduril: Dla nas sezon letni 2002 można sklasyfikować jako "wzmożona działalność na miejscu prób" (hehe). Zmieniliśmy, bowiem nie tylko gitarzystę, lecz również perkusistę i z tych powodów aby zacząć "działalność koncertową" musimy zgrać materiał. Będziemy się starali zrobić to jak najszybciej i w rzecz jasna jak najdokładniej aby koncerty, które zagramy (część jest już w trakcie ustalania) pokazały Sonheillon w jak najlepszym świetle. Co do miejsc, w których będzie nas można zobaczyć to na pierwszy ogień pójdzie trójmiasto. Z pewnością zagramy w "Plusie" w Rumii, na pewno też będziemy koncertować w innych miejscach jak choćby "Rudy Kot", następnie zaś postaramy się zagrać parę koncertów poza trójmiastem.

4. Po wydaniu Waszego demo "In the Power of Evil" odzew w prasie był w większości przypadków pozytywny. Teraz o Sonheillon przycichło. Kiedy możemy się spodziewać ponownego uderzenia?
     Aanduril: Tak to fakt, ale jest to związane z pewnego rodzaju zbiegiem okoliczności.... Po pierwsze w maju 2001 nagraliśmy 4 numery, które nie zostały wydane (tu celowo pominę przyczyny), jednak prezentowaliśmy te kompozycje na koncertach. Niebawem zresztą zostaną one umieszczone na naszej stronie http://sonheillon.rockmetal.art.pl na którą zapraszam wszystkich fanów. Jesteśmy również w trakcie przygotowywania nowego materiału, a jaki będzie i jak zostanie przyjęty (?) - na to jeszcze trzeba poczekać. Z pewnością zaprezentujemy kilka nowych numerów na koncertach.

5. Jak oceniłbyś polską scenę, tę oficjalną oraz ukrytą w zakamarkach podziemia?
     Northflame: Polska scena od bardzo wielu lat jest bardzo mocna, szczególnie jeżeli chodzi o zespoły death metalowe. Ja nie lubię takiej muzyki dlatego nie mam tu swoich faworytów. Jedyne co mnie boli to brak sceny heavy metal. Zespoły grające u nas ten gatunek muzyki można policzyć na palcach jednej ręki, a olewanie takiej muzyki przez różnej maści promotorów jest wyczuwalne praktycznie wszędzie. Dopóki nie zmieni się sposób myślenia niektórych ludzi zespoły heavy zostaną w najgłębszym zakamarku naszego podziemia.

6. Czy zgodzisz się ze mną, że w Trójmieście jest zdecydowanie za mało miejsc do grania muzyki metalowej na żywo?
     Aanduril: W trójmieście jest sporo miejsc gdzie można zagrać koncert jednak nie są to przede wszystkim pomieszczenia duże. Nie można do czegoś takiego ściągnąć jakiejś gwiazdy, znaczy można, ale mija się to z celem ze względu na beznadziejną akustykę tych pomieszczeń. Z tych powodów grupy trójmiejskie nie mają ułatwionego dostępu do sceny krajowej i muszą kombinować, by się wbić na jakiś poważniejszy koncert. Wracając do miejsc to chciałbym uczulić organizatorów aby ich podejście do realizacji koncertu nie było w stylu "a spoko wpadnie parę kapelek, coś tam na czymś pograją, napiją się piwa i po kłopocie" bo już nie raz się takie rzeczy zdarzały: ktoś tam załatwia sprzęt od kogoś tam, czasem nie załatwi czasem załatwi itd. Przyjeżdżają muzycy i widzą.... (wiadomo co widzą) po 10 minutach lecą słowa w stylu "gdzie jest piec na 2 gitarę, co ze sprzętem na wokal ???...." Dalsze rozpatrywanie takich sytuacji nie ma sensu, proszę jedynie by organizatorzy zadbali o to aby grupy występujące na organizowanych przez nich koncertach mogły się zaprezentować nie tylko jako kilka stojących na scenie osób ze skrzywionymi ze złości gębami lecz jako grupa, która ma na czym przedstawić swoją twórczość. Co do samych miejsc to zainteresowane koncertowaniem zespoły powinny same dążyć (pomimo wielu przeciwności) do tego aby było gdzie grać, przede wszystkim szukać kontaktów, rozmawiać z właścicielami klubów itd. A i jeszcze jedno każdy koncert powinien być jak w miarę szybko afiszowany - czasem się zdarza, że ludzie dowiadują się dzień wcześniej, że coś się gdzieś tam dzieje bo nikt nie pomyślał o plakatach...

7. Wcześniej byłeś członkiem Astral Forest i Norden. W tych zespołach grałeś na gitarze, teraz jesteś basistą, dlaczego?
     Aanduril: Jeśli spojrzysz na jakąkolwiek okładkę wydawnictw tych grup zauważysz pewnie "Aanduril - gitara rytmiczna", więc zawsze byłem bliżej sekcji niż gitary solowej. W Sonheillon jest wiele partii solowych granych często w harmoniach. Nie oznacza to, że nie podołałbym tym partiom jako gitarzysta ale powiem, że bas jest instrumentem, w którym się czuję spełniony jako muzyk. Nadal zresztą pogrywam na gitarze i mam nadzieję, że nigdy nie przestanę.

8. Czy Norden to zamknięty rozdział? Jak ludzie reagowali na to, że Polacy określają swoją muzykę jako viking metal?
     Northflame: Polacy, jak i w ogóle ludzie, którzy słyszeli naszą muzykę wykazywali się - w ogromnej części - brakiem intelektu i możności zrozumienia, że zespół Viking Metalowy nie musi pochodzić z Norwegii. Nigdy nie mówiłem, że uważamy się za Vikingów, ale że gramy Viking Metal. Różnica jest zasadnicza, a kto tego nie potrafi zrozumieć powinien się nad sobą poważnie zastanowić, bo koniec jest bliski... Co do naszej działalności to już od nagrania albumu "Glory in Flames" praktycznie nie graliśmy razem prób. Cały materiał na nowy album jest już dawno gotowy, ale odbyło się to na zasadzie pracy w domu, z gitarą i komputerem. Mam jednak nadzieję, że uda nam się jeszcze coś wydać jako Norden.

9. Są tacy, którzy widzą w Sonheillon niemal wierną kopię Mercyful Fate i King Diamond band. Czy Ciebie to nie irytuje? Musisz się chyba zgodzić z tą opinią?
     Aanduril: Czy mnie irytuje??? Nie. Biorąc pod wzgląd poziom twórczości MF oraz KD - jeśli ktoś nas uznaje za wierną kopię to albo słucha samych linii wokalnych albo w ogóle ma znikomą wiedzę na temat takiej muzyki. Szczerze mówiąc to nie podoba mi się stwierdzenie "wierna kopia", ponieważ do poziomu grup, które wymieniłeś jest nam jeszcze daleko. Nie chcemy kopiować pomysłów wykreowanych przez muzyków tych grup. Będziemy się starali aby muzyka Sonheillon była jak najbardziej oryginalna. Również pod względem wokali. Staramy się brać przykład ale nie kopiować. Nie chcemy być postrzegani przez publikę za grupę, która gra czyjąś twórczość (pomijam covery) - chcemy natomiast aby doceniano nas za naszą muzykę. Wiesz, a może nie wiesz jak nieciekawie to wygląda: ludzie skandują "Come to the Sabbath"!!, a nie np. "In the power of evil", wygląda to tak jakby chcieli słuchać tylko tego numeru, a nie naszych kompozycji. Postaramy się zatem aby to co usłyszą w naszych numerach było na tyle ciekawe, by było jak najmniej takich przypadków.

10. Podobieństwa, o których wspomniałem w poprzednim pytaniu biorą się głownie przez z powodu wokali. Mi Wasz styl odpowiada i dlatego chciałem się dowiedzieć, jak znaleźliście człowieka z takimi ogromnymi możliwościami?
     Aanduril: Z Ikariusem mieliśmy kontakt już stosunkowo dawno, jednak zawsze rozmowa kończyła się - "jasne spotkamy się i pogramy..." i tyle, aż jakieś 4 lata temu Northflame spotkał się z Ikaruisem. Pograli trochę razem i tak się zaczęło.

11. Możesz przybliżyć teksty? Są to typowe metalowe liryk, czy może staracie się przekazać ludziom jakieś wartości, które dla Was są najważniejsze?
     Aanduril: Autorem tekstów jest Ikarius i to jemu powinieneś zadać to pytanie. Teksty na ogół są oparte na treści horrorów, których Ikarius jest wielkim pasjonatem. Wiem również, że Ikarius ma zamiar napisać takie teksty do utworów aby tworzyły zwartą całość.

12. Ile razy w tygodniu spotykacie się na próbach i jak powstaje materiał?
     Aanduril: Materiał powstaje najczęściej podczas ćwiczeń gitarowych w wykonaniu Northflame'a (hehe). Staraliśmy się również ułożyć muzykę pod linie wokalne. Tego rodzaju rozwiązanie jest bardzo dobrym wyjściem, jednak nie jest to obecnie przez nas wykorzystywane z uwagi na dużą ilość czasu jaką trzeba poświęcić na skomponowanie utworu, przy takim postępowaniu. Bardzo często utwory powstają w głowie Northflame'a po czym zostają albo przerobione albo urozmaicone, przez dodanie dodatkowych partii gitarowych, następnie zaś dopracowywane są wokale, a na końcu sekcja rytmiczna. Northflame jako główny twórca muzyki jest osobą o bogatej wyobraźni muzycznej i dobrych umiejętnościach technicznych i nikomu z grupy nie przeszkadza to, że to właśnie On ją tworzy.

13. To 13-ste pytanie. Czy uważasz tą liczbę za pechową?(he,he...)
     Aanduril: Nie. Nigdy nie uważałem tej liczby za pechową. Często w dzienniku szkolnym miałem ten właśnie numer i nie przynosił mi pecha. Ci ludzie, którzy wierzą w fakt przynoszenia pecha, czy szczęścia przez jakąś liczbę sami automatycznie ładują sobie do głowy jakieś ograniczenia, które później muszą przeżywać w jakiś tam sposób. Ja powiem krótko - szkoda czasu i nerwów.

14. Czy mógłbyś opowiedzieć nam o Waszych zainteresowaniach pozamuzycznych? Co robicie, gdy nie zajmujecie się zespołem?
     Aanduril: Tu powinien się każdy z nas wypowiedzieć w swoim imieniu. Ja osobiście poza muzyką dużą ilość czasu poświęcam na studiowanie (eh jakież to czasem męczące hehe), ponadto interesuję się głównie techniką, budową maszyn i urządzeń oraz ich rozwiązaniami technicznymi, jestem od wielu lat wędkarzem i bardzo lubię ten sport. O imprezach i pochłanianych przez nas w ich trakcie hektolitrach piwa nie będę pisał (hehehe).

15. Czy Sonheillon koncertował poza granicami Polski? Jeśli tak to z jakim przyjęciem się spotykaliście?
     Aanduril: Nie doszło jeszcze do koncertu poza granicami Polski. A szkoda. Może za jakiś czas wystąpimy na jakimś koncerciku za granicą. Czekamy na wszelkie propozycje.....

16. Czy na następnym wydawnictwie również usłyszymy jakieś covery? Mam głównie na myśli Mercyful Fate. Przyznam szczerze, że Wasza interpretacja twórczosci Kinga Diamonda mnie osobiście zabija.
     Aanduril: Tak usłyszycie cover ale jaki i jakiego numeru to się okaże dopiero jak zarejestrujemy nowy materiał lub jak zaprezentujemy ten cover na żywo.

17. Czy sądzisz, że internet jest w stanie doprowadzić do zaniku normalnej prasy muzycznej? Głównie mam na myśli ziny, bo większym pismom to chyba w najbliższym czasie nie grozi?
     Aanduril: Zważywszy na ekspansję tego środka informacji nie można takiej możliwości nie brać pod uwagę. Sądzę jednak, że duża ilość fanów będzie chciała wziąć do ręki zina na kserowanym papierze niż siadać przed komputerem w kafejce internetowej. Dla niektórych ludzi komputer to urządzenie takie jak kiedyś kalkulator, jednak sporo osób ceni sobie czyjąś pracę i jeśli są to pisma dobre, niekomercyjne, przedstawiające ciekawe wywiady z często znanymi jedynie lokalnie grupami metalowego (i nie tylko) podziemia, to takie pisma powinny przetrwać. Zanik takiego rodzaju działalności będzie pewną stratą, ponieważ większe pisma przedstawiają w większości grupy znane... Tylko pewnym kompromisem jest działalność niedużych witryn internetowych w postaci przypominającej zina. Uważam, że to rozwiązanie mogłoby się przyjąć, jednak znacznie szersze grono fanów powinno dysponować dostępem do internetu, a to ciągle jeszcze w wielu miastach nie jest tanie.

18. Teraz dla rozluźnienia pytanie z innej beczki. Jak podsumowałbyś występ podopiecznych Jurka Engela w Korei? Może zaszkodziły im dania z psów, którymi zajadają się miejscowi smakosze?(he,he,he...)
     Aanduril: Z pewnością zaszkodziły - mogli wcinać gorące kubki (hehehe)

19. Wracamy do poważnych tematów. Kto wyda następny materiał Sonheillon? Kiedy możemy się go spodziewać?
     Aanduril: Bardzo trudno mi określić kto zostanie wydawcą naszego nowego materiału. Jeszcze za wcześnie na prognozę kiedy zostanie nagrany i w związku z czym - kiedy się pojawi choćby w podziemiu. Z doświadczeń w innych grupach wiem, że od nagrania do premiery materiału może upłynąć sporo czasu...

20. Czy jest szansa wydania muzy Sonheillon na zachodzie?
     Tak.

21. Jak przyjmuje Was żeńska część publiczności? Macie dużo wielbicielek gotowych na wszystko za kulisami koncertów?(he,he,he..)
     Aanduril: Na Żeńską część publiczności nie mogliśmy nigdy narzekać. Bywa różnie czasem są gotowe na wszystko, czasem trzeba im poświecić chwilę na podgrzanie (hehehe ), jednak to nie to co było kiedyś na koncertach Beatlesów.

22. Aby być dokładnym i nie zapomnieć o wszystkim to teraz zapytam Cię o Wasze plany na przyszłość. Choć chyba inteligentniejsi czytelnicy potrafią je wywnioskować z poprzednich pytań (hehe...).
     Aanduril: Przyszłość........ Więc w telegraficznym skrócie: ustabilizować skład, zgrać materiał, koncertować i jednocześnie dopracowywać nowy materiał, nagrać nowy materiał, i koncertować, koncertować, koncertować.........

23. Czy sądzisz, że muzyka metalowa będzie nam towarzyszyła przez najbliższe dwadzieścia a może i więcej lat? Zastanawiasz się czasem, w jakich kierunkach się rozwinie?
     Aanduril: Prawdopodobnie muzyka metalowa przetrwa jeszcze długi okres ale jest to związane z publicznością. Nie ma bowiem sensu aby coś tam tworzyć i potem koncertować przed kurami w kurniku. Heavy metal jest taką muzyką, która ma osobliwy urok i nigdy (taką mam nadzieję) się nie znudzi. Rozwój może pójść w różnym kierunku... Spójrz np. na Samaela, Tiamat, Moonspell... i przyjrzyj się dalszej działalność Kinga Diamonda. Najważniejsze by była w tym jakaś ewolucja, coś nowego co będzie zwracało uwagę fanów i mediów. Tak ja to widzę.

24. Wymień tytuły, które wg Ciebie mają szansę uplasować się wysoko w wszelkich podsumowaniach za ten rok.
     Northflame: Nie mam swoich faworytów, ten rok na razie mnie rozczarowuje. Nie słyszałem żadnej płyty, która zrobiłaby na mnie wrażenie. Liczę, że po słabym albumie King Diamond zaskoczy mnie porządną płytą Mercyful Fate. Na razie w tym roku tylko Blind Guardian wydał płytę na swoim dobrym poziomie.

25. Jacy twórcy wywarli na Ciebie największy wpływ? Pamiętasz początki Twojej fascynacji muzyką metalową?
     Aanduril: Nie mogę jednoznacznie przedstawić moich wpływów i idoli... Początki... hmmm na pewno wczesna twórczość Paradise Lost, My Dying Bride, Samael oraz wielu innych grup warto wśród nich wyróżnić Morbid Angel, Tiamat, Metallicę (starą). Jak widzisz jestem bardzo elastyczny pod względem muzyki, nie mam zamiaru ograniczać się do jednego gatunku ale czerpię inspiracje ze wszystkiego co słyszę (nie no z Disco Polo nie biorę przykładu, bleeeeeee), w każdej zasłyszanej kompozycji można znaleźć coś co ją wyróżnia pod warunkiem, że jest ona warta zwrócenia na nią uwagi.

26. Co powiedziałbyś papieżowi, gdybyś spotkał się z nim sam w cztery oczy? Ja bym go chyba zabił.
     Aanduril: Nie jestem agresywny i nie mam zamiaru siedzieć za taki "krok" w więzieniu. Nie będę pisał co bym mu powiedział gdyż uwierz, że nie chce mi się z nim gadać...

No dobra nie będę Cię już więcej męczył. Dziękuję za wywiad, mając jednocześnie nadzieję, że nie zasypiałeś podczas odpowiadania na pytania. Teraz możesz jeszcze pozdrowić wielbicielki, honorowych dawców krwi oraz ryby, które głosu nie mają. Nie zapomnij też o czytelnikach.
     Serdeczne dzięki za wywiad. Mam nadzieję, że nikt nie uśnie go czytając (hehehe). Pozdrawiam wszystkich, którzy nas znają oraz zapraszam na naszą stronę http://sonheillon.rockmetal.art.pl i koncerty tych co jeszcze nas nie znają. Życzę Ci, aby strona, którą współtworzysz była jednym z najlepszych portali poświęconych muzyce metalowej. Aanduril.

Sonheillon
ul. Chylońska 203 m.23
81-007 Gdynia


http://sonheillon.rockmetal.art.pl

Copyright © diabolous.com 2002 - 2006