|
|
w y w i a d y : s p h e r e
|
Od jakiegoś czasu całkiem przychylne recenzje zaczęła zbierać świeżutka kapela brzdękająca pod szyldem Sphere. Tak się złożyło, że i mi się przytrafiło maglować ich debiutanckie demo "Spiritual Dope" i nie będę ukrywać, że warto na tę kapelę zwrócić uwagę. Na mych parę pytań odpowiadał bębniarz Sphere - Th0rn.
1. Hailz Sphere! Witam serdecznie na łamach Diabolous.com. Nie muszę chyba mówić, że bardzo miło mnie zaskoczyło wasze demko i z tego co zdążyłem zauważyć, to nie tylko mnie. Spodziewaliście się, oczekiwaliście podobnego odzewu ze strony mediów?
Nie, zupełnie nie. Jesteśmy mile zaskoczeni że ten materiał został tak dobrze przyjęty przez ludzi i ziny w których został zrecenzowany, również przez ciebie w Diabolous, hehehe. A co do mediów... hmmm co do samych mediów to czekamy jeszcze na odpowiedzi z kilku wydawnictw między innymi Empire Records, Pagan Records czy Conquer Records. Jesteśmy bardzo ciekawi także co oni sądzą o tym materiale. Tak czy inaczej jesteśmy bardzo zadowoleni z przyjęcia "Spiritual Dope".
2. Z paru źródeł doszły mnie głosy niesmaku odnośnie ciężaru produkcji "Spiritual Dope". Podobno nie do końca oddaje potwora, który w was drzemie. Co wy na to?
Potwora powiadasz :) Szczerze powiem, że mnie takie słuchy nie dochodziły czym mnie teraz zdziwiłeś... naturalnie liczymy się z różnymi opiniami ludzi. Całe demo nagrywaliśmy w czasie około jednej doby, także jak sam widzisz, jest to czas krótki, jak na cztery instrumenty oraz wokal, niestety wszystkiego nie dało się zrobić tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Zapewniam, że materiał nie jest lekki :) Zapraszamy na koncerty na których będziecie mogli sami przekonać się, że rogatego jest sporo...
3. Może niezbyt ciekawe to będzie pytanie ale nie ma zlituj się. Nazwę Sphere, poza legendarnym albumem Pestilence "Spheres", w żaden inny sposób nie potrafię połączyć z muzą jaką gracie... ani krwi ani diabła... Kto wpadł na ten pomysł i o co chodzi?
Hehehehehe... tak się złożyło, że wymyśliłem ją ja i byłem wtedy totalnie najebany :) Spisywałem sobie w tym pijackim amoku różne nazwy na kartkę, a potem kolejno wykreślałem i tak została mi jedna nazwa na zwijku papieru :) SPHERE!!
4. Muza na "Spiritual Dope", pachnie mi osobiście dość mocno amerykańską szkołą wymiatania. Czy stawiacie raczej na jakość utworów samych w sobie i sposób ich wykonania ponad wyszukiwaniem w pełni własnej tożsamości? Ciekaw jestem waszej opinii w tej kwestii...
Właśnie to jest ciekawe wiesz?? Nigdy nie myślimy robiąc numer o jakichkolwiek innych zespołach i takie tam, oczywiście że mamy jakieś inspiracje muzyczne, natomiast nie wpływają one bezpośrednio na robienie nowych numerów. Zawsze na pierwszym miejscu jest dla nas jakość i robienie własnych riffów tak, żeby kopały mocno w dupę i pasowały do reszty klimatu. Wszędzie słyszę i czytam, że w naszej muzyce czuć riffy Cannibal Corpse lub zalatuje to momentami szwedzkim metalem, nie wiem póki o tym nie przeczytałem to w życiu bym nie przypuszczał, że ktoś może to tak odebrać, że widzi w tej muzyce jakieś podobieństwa. No ale cóż nie da się tego uniknąć, także przyjmujemy to ze spokojem i cieszymy się, że ktoś porównuje naszą muzykę do tak zacnych kapel :)
5. Mam nadzieję, że debiutanckie demo pomoże wam wypłynąć przynajmniej na naszej scenie i oby i dalej. Jak wygląda sprawa z pełno-wymiarowym krążkiem, klaruje się coś? Ewentualnie jakieś szczególiki?
Bardzo byśmy chcieli żeby coś wyszło z tego i na pewno chcemy zatrząść krajową sceną, chyba jak każdy :) natomiast jak to wszystko się potoczy to zobaczymy z czasem. Co do LP to owszem przymierzamy się do tego, natomiast nie nastąpi to na pewno wcześniej jak w wakacje przyszłego roku. W tej chwili chcemy się skupić na promocji "Spiritual Dope" oraz na koncertach, których chcielibyśmy zagrać jak najwięcej!! W tym celu zajmujemy się teraz ogrywaniem materiału oraz robieniem nowych numerów...
6. Właśnie z tego co mi wiadomo, to nie szczędzicie się na koncertach, nie bierzecie jeńców. Jak wyglądają plany koncertowe Sphere na najbliższy okres? Jak wy odczuwacie reakcję fanów na żywca?
Tak, koncerty są dla nas najważniejsze. To prawda nigdy nie oszczędzamy się na gigach i zawsze chcemy dać z siebie 110% możliwości. W końcu robimy to i gramy dla publiki, a przecież nie chcemy ich zawieść hehe....Reakcje ludzi są najczęściej dobre i przeważnie na koncertach nie oszczędzają swoich karków :) i o to w sumie chodzi...bo nie oszukujmy się, kapeli też się gra lepiej gdy publika się dobrze bawi...
7. Nie pytając się o wasze inspiracje, zapytam się raczej u boku jakich kapel najchętniej widzielibyście Sphere na koncertowych dechach?
Hmmm, ciężko jednoznacznie stwierdzić ;) z takich wymarzonych to na pewno Nile, Vital Remains, Morbid Angel czy nieodżałowany Death. A z takich które w przyszłości chcielibyśmy zagrać czy coś takiego to na pewno jakaś traska typu Days of Destruction, gdzie myslę, że zestaw z Hate, Pyorrhoea czy Abused Majesty zabija :)
8. Co was najbardziej gryzie na scenie muzycznej jako, co by nie było, dość świeżą kapelę?
Na pewno w dużym stopniu zawiść pomiędzy kapelami, która niewiadomo czemu w ogóle jest... trochę to dla nas niejasne ale cóż, widocznie tak musi być. No i makabryczna w tej chwili jest sytuacja w polskich klubach, stary aby zagrać koncert musisz mieć albo lukratywny kontrakt z jakąś wytwórnią, albo mieć sponsora z wypchaną kieszenią. Warunki finansowe w klubach w tym kraju dyskryminują kapele amatorskie, niestety taka jest prawda.
9. Dajecie sobie jeszcze radę z rzeszą spragnionych fanek, które zapewne obrzucają was gorącymi stringami po koncertach?
Wiesz?? Kurna ani razu żadna laska nie rzuciła!!! Jakieś te polskie kobiety wstydliwe :) Choć nie !! Raz pamiętam stanik wylądował mi na czole gdy schodziliśmy ze sceny :)
10. Jakie aspekty życia codziennego mają największy wpływ, dają wam największego kopa i mobilizację do komponowania materiału, nabierającego takich a nie innych kształtów?
A to bywa różnie...Według mnie gdy na próbach idzie ok, wiesz wtedy gdy wszystko gra i idzie do przodu, to na pewno daje największego powera do tworzenia i grania muzyki... Osobiście mam tak, że jak wpadnie mi w łapy jakaś zajebista nowa płytka i po prostu po przesłuchaniu jej aż nie mogę usiedzieć na dupie, wtedy biorę pałeczki i idę do sali ćwiczyć, nie można odstawać od reszty hehehe :)
11. Do jakiego urządzenia mechanicznego porównalibyście Sphere by najlepiej przedstawić tę morderczą machinę?
Ludzie porównują nasze riffy momentami do walca...więc może ta piekielna maszynka :)
12. Coś w tym jest... Plany na nadchodzące miesiące?
Ogólnie, wytężona praca nad nowym materiałem oraz ogrywaniem wszystkiego. Dużo koncertów oraz dobrej zabawy, czyli wszystkiego co kojarzy się z rock&roll'em :) Ten rok był udany i niech takim pozostanie jak najdłużej. Prócz koncertów w naszym kraju planujemy zagrać coś za naszą zachodnią granicą ale nie chcę zapeszać także info napewno jak coś pojawi się na stronie...
Wielkie dzięki za czas i życzę powodzenia! Ostatnich parę słów na miłe zakończenie tegoż spotkania?
Zapraszamy wszystkich na nasze koncerty, wypatrujcie ich na portalach muzycznych o raz na http://sphere.metal.pl obiecujemy szatańską zabawę oraz skundlenie umysłu!!! Dzięki za wszystko!! Stay Sphered!!!
Sphere
http://www.sphere.metal.pl
|
|
|